BIOGRAFIA
Michał Staszczak
(ur. 1979) absolwent rzeźby wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych
(studiował w latach 1999-2005, dyplom w 2005 roku). Prowadzi pracownię
odlewniczą w tej samej uczelni, przez wiele lat współpracował z
prof. Jackiem Dworskim. W listopadzie 2012 obronił tytuł doktora.
Obecnie jest kierownikiem Katedry Technik Rzeźbiarskich w ASP Wrocław.
Członek wrocławskiego okręgu ZPAP. Autor statuetki Wrocławskiej
Nagrody
Poetyckiej Silesius i Statuetki
Prezydenta Miasta Wrocławia.
Prowadzi warsztaty i pokazy odlewnictwa
artystycznego. Jest kuratorem i współzałożycielem Festiwalu
Wysokich Temperatur - otwartej imprezy artystycznej organizowanej
w ASP Wrocław, której ideą jest integracja i prezentacja artystów
wykorzystujących ogień w swojej działalności twórczej. W maju 2018 reprezentował Polskę na 8 Konferencji Współczesnej Rzeźby z Lanego Żeliwa w Scranton, USA.
Za wybitne osiągnięcia został dwukrotnie uhonorowany Stypendium Ministra Kultury, Stypendium Samorządu Wrocławia w Dziedzinie Kultury i Sztuki dla Młodych, Utalentowanych Wrocławian oraz Stypendium Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Został również nominowany do nagrody roku ZPAP 2010 za wystawę Wieloświaty. W 2012 otrzymał Nagrodę ZPAP za wystawę "Imaginaria - metamorfozy codzienności".
Oficjalna strona na Facebooku
Rzeźba Krokodyl,
zaprojektowana i wykonana przez Michała Staszczaka dla teatru Kalambur
we Wrocławiu, została zamontowana przy ul. Kuźniczej 29A. WIĘCEJ
O KROKODYLU
Praca "Ursus i odyseja" znalazła
się wśród trzynastu finalistów międzynarodowego konkursu Premio
Comel 'Vanna Migliorin', Mutazioni in Alluminio, Latina, Włochy,
kwiecień 2014.
Do pobrania:
WYSTAWY
INDYWIDUALNE I ZBIOROWE
PORTFOLIO
(pdf)
KONTAKT: michal.staszczak@wp.pl, tel. 606 344 875
Autor o swoich pracach:
"W moich pracach rzeźbiarskich
uciekając od codzienności, wykorzystuję jej elementy i łączę w nowe
światy - imaginaria. Kolekcjonuję próbki rzeczywistości i kompiluję
ją na nowo w surrealistyczne asamblaże. Materiał, w którym pracuję
i moje podejście do estetycznego aspektu rzeźby czynią mnie bardziej
tradycjonalistą. Jednak tematyka, którą podejmuję nie jest raczej
tradycyjnie kojarzona z rzeźbą z metalu.
W moim przypadku metoda asamblażu
nie służy przekazom ideologicznym, nie jest też manifestacją gestu
artystycznego. Ważne jest dla mnie, żeby nie stała się powielanym
chwytem, który stanowi o atrakcyjności pracy. W moich rzeźbach pojawiają
się elementy symboliczne, powracające motywy, lecz moim celem nie
jest nadawanie im głębszych znaczeń czy tworzenie narracji. Istotna
jest dla mnie metamorfoza zwyczajnych elementów w nową całość i
poszukiwanie spójnej bryły rzeźbiarskiej.
Dzięki zbudowanym przeze mnie
piecom odlewniczym jestem zupełnie niezależny i mam pełną kontrolę
nad procesem twórczym i uzyskanymi efektami. Najważniejszym etapem
powstawania rzeźby z lanego metalu jest stworzenie modelu woskowego.
Wtedy zapadają kluczowe decyzje co do kompozycji i skali, które
są trudne do zmodyfikowania na dalszych etapach. Następnie powstają
formy, które muszą zostać wypalone, zanim zostanie wlany w nie ciekły
metal. Po tym etapie pozostaje jeszcze oczyszczenie odlewu i nałożenie
patyny.
Odlewy moich prac są unikatowe
– pojedyncze. W swojej pracy używam tzw. form traconych, które są
jednorazowe. Ta metoda ‘nieodwracalności’ oznacza dla mnie, że zanim
zdecyduję się na odlanie pracy muszę mieć poczucie, że praca jest
skończona i jestem z niej w pełni zadowolony." |